350 tysięcy begonii w Miedoni
1 / 14

Pan Roman prezentuje nam dodatkowe foliowe tunele, które mają przyspieszyć proces ukorzeniania roślin potrzebujących więcej wilgotności
2 / 14

Na tzw. karuzeli pracownica szklarni wsadza rośliny do doniczek z substratem torfowym
3 / 14

Doniczki z nasadzonymi roślinami trafiają na taśmę
4 / 14

Następnie wkładane są do plastikowych pojemników
5 / 14

Palety z donicami trafiają na koniec na przenośne stoły, którymi transportuje się je do szklarni
6 / 14

Aleksandra Puzio i Monika Macheta nasadzają rośliny
7 / 14

Ukorzenianie sadzonek fuksji
8 / 14

Czerwone pelargonie wciąż cieszą się wśród klientów ogromną popularnością
9 / 14

Rajmund Komor i Józef Puzio zawieszają w szklarni pelargonie bluszczolistne
10 / 14

Zamontowana pod szklanym sufitem cieniówka latem chroni przed nagrzaniem, a zimą zapobiega uciekaniu ciepła
11 / 14

Rodzinny dom Wilczków w Miedoni, w którym dziś mieszka brat pana Romana - Józef
12 / 14

Zdjęcie rodziny Wilczków: Józef i Waleria z synem Krystianem
13 / 14

Rok 1962 mama pana Romana - Adelajda Wilczek w szklarni
14 / 14

Krystian Wilczek podczas budowy nowych szklarni
REKLAMA
REKLAMA